... na plaży fajnie jest , nawet gdy rzadko świeci słońce i czasami lekko mży deszcz ... dla mnie gdyńska plaża nabiera uroku jesienią , gdy robi się szaro , buro i ponuro , gdy tabuny ludzi przestają się przez nią przewijać , gdy pustoszeje tak , że jest na niej ledwie kilka osób , a częstszymi gośćmi są ptaki takie jak mewy , kaczki , łabędzie i kawki ... lubię wtedy stanąć na brzegu piasku i wpatrywać się w fale , które z mniejszą lub większą siłą rozbijają się o brzeg lub znajdujące się nieopodal kamienie ułożone wzdłuż bulwaru ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz